Szczegóły techniczne

Poduszkowce to nie były maszyny od początku przeznaczone do celów rekreacyjnych. To maszyny wojskowe, które dopiero później zostały przystosowane do potrzeb komercyjnego użytkownika. Za co są najbardziej cenione? Za moc, prędkość i lekkość w locie, no i oczywiście za wielofunkcyjność. Poduszkowcem można latać zarówno ponad wodą, piaskiem, trawą, jak i nawet betonem. Ważne tylko, żeby powierzchnia była w miarę równa. A gdzie tkwi tajemnica tych maszyn?

Przede wszystkim w nietypowym napędzie, no i oczywiście samej poduszce. Zasada działania jest prosta. Silnik lotniczy przetacza powietrze, wykorzystując do tego potężny wirnik. Część tego powietrza kieruje się pod poduszkę, co sprawia, że maszyna unosi się kilka centymetrów ponad ziemią. Resztę powietrza wykorzystuje się do sterowania poduszkowcem w płaszczyźnie poziomej. Tyle jeśli chodzi o założenia.

Jeśli zaś chodzi o szczegóły, to może zacznijmy od najważniejszego – poduchy. Poduszka powstaje, kiedy wentylator zassie powietrze z otoczenia i wepchnie je pod spód pojazdu. W momencie, kiedy komora wypełni się w końcu powietrzem, reszta jest kierowana na zewnątrz, a wentylator nieustannie uzupełnia powietrze w komorze. Brzmi trochę zawile, ale kiedy zobaczy się maszynę w akcji, dużo łatwiej pojąć sposób, w jaki pracuje.

Poduszkowce są świetne właśnie na takie tereny, jak mazury. Jeziora, w miarę płaskie tereny – to wymarzone miejsce do wykorzystania możliwości maszyny. My dobrze się bawimy, a środowisko na tym nie cierpi. Nie zatruwamy wód, co jest zaletą nawet dla największych obrońców natury. Mimo, że poduszkowiec powinien poruszać się po płaskich powierzchniach, małe przeszkody nie stanowią dla niego problemu. Przelatuje nad nimi siłą rozpędu. Nie musimy martwić się każdą dziurą i krzakiem na drodze.

Jak pewnie łatwo zauważyć, maszyna nie jest specjalnie zwrotna, nie została w końcu stworzona do pokonywania zakrętów. Potrzebuje sporego zapasu, żeby wykręcić lecąc z dużą prędkością. Do tego jest hałaśliwa i robi niezłe „zamieszanie” – wzburza wodę wokół i podnosi chmury pyłu i kurzu. Nie da się jej nie zauważyć. No i to, że z łatwością omija małe przeszkody, nie oznacza, że równie dobrze radzi sobie na terenach pochyłych. Tutaj poducha traci swoją zwinność.

A co jeśli chodzi o możliwości? Poduszkowce można podzielić na te, które wykorzystują silniki lotnicze – i te mają największą moc, i te wykorzystujące silniki klasyczne. Te pierwsze rozwijają zdecydowanie większe prędkości, można nimi pokonywać niewielkie wzniesienia i nawet spore przeszkody. Te drugie, są znacznie wolniejsze i nie pozwalają na latanie ponad wzniesieniami.

Nic jednak nie opisze tego, jakie uczucie daje lot taką maszyną. Każdy, kto kiedyś miał taką możliwość doskonale wie, o czym mówię. Od pierwszych chwil czuje się, że ma się władzę nad sporym pojazdem. Niezapomniany jest dźwięk silników i wrażenie lotu. Czuje się, że ma się panowanie nad powietrzem i towarzyszy temu spory dreszcz emocji. Oczywiście największe wrażenie robi przelot nad jeziorem, kiedy woda się burzy, a hałas uprzedza o naszym przybyciu. Musicie przyznać, że warto chociaż raz spróbować.